PDA

View Full Version : Trening czyni mistrza - poradnik dla początkujących graczy



NerII
21st January 2007, 03:14 AM
http://replays.pl/Files/Image/Neddy/trening.png

Poznać trening

Czym właściwie jest trening? Jak rozumiemy fakt, że czołowi progamerzy opowiadają w wywiadach: „Przed tym turniejem dużo trenowałem”? Czy to oznacza, że po prostu zalogowali się na Battle Net i grali na Ladderze 24 godziny dziennie przez 7 dni w tygodniu? Wątpię.

Z treningiem wiąże się wiele rzeczy. Jednym z nich jest „pasek doświadczenia” – jeśli można tak to nazwać. Bo jak właściwie zmierzyć nasz rozwój/postęp? Czy możemy po prostu zagrać 50 gier i powiedzieć sobie: „O tak, jestem o wiele lepszy niż 50 gier temu!!!” albo „Cholera, zmarnowałem tyle czasu!!!”, a można też „Hmmm, zauważyłem, coś złego w moich grach, może powinienem coś zmienić, znów troszkę pograć i zobaczyć, czy będzie lepiej?”.

Jest wiele sposobów poprawy umiejętności oprócz massowania gier, ale niewielu graczy zdaje sobie sprawę, jak ważnym jest nie wpatrywanie się w „pasek doświadczenia”, ale w swój własny styl gry. W artykule autor próbuje nauczyć gracza, jak można efektywniej spożytkować własny czas poświecony na trening. Artykuł ten przeznaczony jest zwłaszcza dla początkujących graczy, ale może być również pożyteczny dla „średniaków” lub graczy dobrych. Z pewnością oszczędzi trochę czasu i skołatanych nerwów i być może pomoże również Tobie – zanim na dobre uzależnisz się tej od gry. Tak to jest możliwe!


Zrozumieć technikę treningu

Po zalogowaniu się na Battle Net jest kilka rzeczy, które powinieneś wiedzieć, zanim wpadniesz w wir bezsensownych gier ladderowych. Jeśli jesteą nowy lub słabo znasz grę – rozegraj kilka gier rasą losową, zobacz, która Ci najbardziej pasuje i będzie dla Ciebie najlepsza. Oczywiście, są na świecie gracze – jak choćby Moon, Remind, Check, Deadman – którzy potrafią świetnie władać więcej niż jedną rasą – jednakże umiejętność taka wymaga poświęcenia ogromnej ilości czasu na naukę poszczególnych match-upów, strategii i kontr-strategii. Ale dość już przynudzania – zajmijmy się tym, co jest naprawdę interesujące. Załóżmy, że zdecydowałeś się grać Nocnymi Elfami. Po rozpoczęciu grania „laddera” kilka gier wygrasz, a kilka przegrasz. Dlaczego? Bo jest wiele strategii, których jeszcze nie znasz i nie umiesz skontrować. Najważniejszą rzeczą, jaką musisz zrobić spotykając się z nieznaną Ci strategią jest jej zapamiętanie. Dlaczego? Odpowiedz sobie na takie dość proste pytanie – „Co jest lepsze?”


Zagrać 50 gier, nie pamiętać żadnych swoich pomyłek i powielać te błędy w kolejnych grach.
Zagrać około 20-30 gier, ale pamiętać własne błędy i starać się ich unikać.


Czy nie lepiej wygląda odpowiedź 2? Zawsze staraj się analizować grę przeciwnika i strategię, przeciwko której przegrałeś. Bardzo ważną rzeczą jest analizowanie własnych porażek – oglądanie własnych powtórek na pewno pomoże Ci zrozumieć, dlaczego przegrałeś. Musisz również wiedzieć, że jedne strategie są lepsze od innych – podobnie również jednymi gra się łatwiej, niż innymi. Kiedy więc już zagrasz jakaś strategią przeciwko komuś i przegrasz – koniecznie sprawdź, jakie błędy popełniłeś. Spróbuj coś zmienić w swoim stylu i zobacz, jak będzie.



Trening sam w sobie

Kiedy już wiesz co nieco o teorii, pora zgrać wreszcie kilka gier. Ważną rzeczą jest zrozumienie, że każdą jedną grę należy rozegrać od początku do końca. Nie wystarczy dobry start, jeśli później popełnisz duże błędy i stracisz wszystkich swoich bohaterów. Później po jednym takim dużym błędzie przegrasz i powiesz: „To nie fair – ja grałem lepiej.” Nie mam racji?

Przykład 1: Powiedzmy, że grasz przeciwko Orkowi na Turtle Rock (Żółwia Skała) i jako elf chcesz grać DH+BM+Tinker z kilkoma archami na starcie i później Twoje ulubione talony. Świetnie zacząłeś – dobry harrass na bohatera przeciwnika, ocaliłeś wszystkie swoje arche, które atakował i wszystko wygląda super. Ale później robisz błąd i on zdobywa przewagę – w kilka minut jest w stanie tą przewagę wykorzystać i wygrać grę.

Gdzie jest ten błąd? Jak mogłeś przegrać grę, którą dużo lepiej rozpocząłeś? Wygląda na to, że twoja późniejsza gra (mid-game) nie jest tak dobra, jak początkowa.

Co zrobić? Skoncentrować się na swoich błędach.

Jak? Możesz albo wypisać swoje błędy i wrócić do nich później, albo po prostu zapisać i obejrzeć powtórkę. Jeśli już zaczynając grę wiesz, że Twoja „środkowa faza” nie jest tak dobra, jak początkowa – skoncentruj się na niej. Zmień coś, spróbuj zrobić jakiś inny niż zwykle ruch. Spróbuj zobaczyć, co robisz źle w porównaniu do innych graczy grających elfami. Zidentyfikuj swoje błędy i tak długo staraj się coś zmieniać, aż zauważysz poprawę. Może po prostu warto zmienić coś w swoim stylu gry?

Przykład 2: Jeśli tuz po wejściu w Tier2, kiedy musisz go „pushować” Beast Masterem w jego bazie, tracisz bohatera lub zdecydowanie więcej jednostek niż inni gracze – próbuj grać tą taktyka jeszcze raz i skup się na tej sytuacji. Jeśli znów popełniasz błędy – kolejny raz obejrzyj własną powtórkę. Koncentrowanie się na popełnianych błędach będzie powodowało ogólny wzrost Twoich umiejętności. Kiedy spojrzysz na swój match-up NE vs Orc i stwierdzisz, że nie jesteś w nim dobry – staraj się eliminować błędy jeden za drugim – pojedynczo. Nie próbuj poprawiać wszystkiego na raz. Lepiej poprawić jedną rzecz – a dobre, niż kilka, ale w niewielkim stopniu. To był jedynie przykład, ale jest o wiele więcej sytuacji których będziesz musiał się nauczyć jednak, jeśli będziesz podchodził do nich spokojnie i rozpatrywał pojedynczo, będziesz stale posuwał się naprzód – zamiast pozostawać na prawie takim samym poziomie w tym match-upie przez długi okres czasu.




Elementy treningu – Timing

Timing jest czymś, co musisz jednocześnie czuć i rozumieć. Musisz to poczuć, ponieważ kiedy zaczniesz trenować zorientujesz się, po każdej rzeczy następuje kolejna – inna. To chyba najbardziej logiczna droga do „studiowana” timingu.

Przykład 1: NE przeciwko Ludziom również na TR. Zescoutowałeś przeciwnika i widzisz AM-a i wiesz, że w większości przypadków będzie starał się creepować, z pomocą milicji, zielone creepy (żółwie), albo ewentualnie żółte – małe trolle i ogry. Teraz, gdy już go zescoutowałeś (zależnie od Twojej strategii) masz do wyboru albo harrasować (np DH/Warden) albo również creepować (np DR, BM). Najważniejszą rzeczą jest fakt, że jeśli on będzie creepował – Ty musisz wiedzieć gdzie może creepować. To jest po prostu rutyna. Wiadomo, że nie będzie przecież creepował czerwonych (najmocniejsze za sklepami) z kilkoma Footami i 4-5 milicjantami. Najprawdopodobniej będzie creepował inne zielone albo żółte. Na TR są 4 zielone i 4 żółte spoty. Jeśli będziesz próbował go harrasować i jego nie będzie w danym miejscu, to gdzie indziej może być? Staraj się poprawiać swój harras. Zdecydowanie pomoże Ci w tym dobry scout – łatwo go znajdziesz. Jeśli masz wispa niedaleko zielonych i widzisz, że nie ma go ani tam, ani przy żółtych – pomyśl, gdzie może być? Drugi zielony/żółty – chyba że wybrał inną drogę creepowania – aby uniknąć Twojego harrasu. To jest jedynie przykład początkowej gry – gdzie scout jest bardzo istotny. Środkowa i późna część gry to według mnie również nie jest ślepe szczęście. Gdzie iść, expować, atakować? Musisz śledzić wszystko podczas gry: gdzie przeciwnik był, co creepował, jakie ma itemy (to bardzo pomaga lokalizować, gdzie ewentualnie mógł creepować). Kiedy już zaczniesz grac gry ladderowe – miej pewność, że śledzisz całą grę. Wszystko co dzieje się podczas gry wpływa na późniejsza sytuację.

Przykład 2: Jeśli harrasowałeś i teraz masz przewagę – możesz dalej harrasować (ubijać chłopów, atakować AM-a, itp). Inny przykład – on ma przewagę – wtedy może albo harrasować i atakować Ciebie, albo też zaexpować i bronić Expo lub atakować Ciebie. To, co stanie się na początku gry – determinuje jej środkową część. Jeśli będziesz więcej grał i będziesz koncentrował się na grze – będziesz musiał również wiedzieć – dlaczego on zrobił akurat tak? Czemu to, a czemu tamto… To jest logika. Timing to nie jest łut szczęścia – musisz pamiętać ruchy (gdzie był, gdzie może być), musisz spożytkować swoją przewagę (albo się bronić, gdy on ma przewagę) i dobrze scoutować. To jest najprostszy sposób na naukę timingu.




Elementy treningu – micro/macro

Micro jest w tej grze prawie tak samo ważne, jak strategia i jej dobre wprowadzenie w życie. Nie będziesz wstanie wygrać żadnej gry przeciwko dobremu graczowi bez micro. Jest ono inne w każdej sytuacji. Wszystko zależy od pomieszania jednostek i ras – trzeba tworzyć z jednostek różne formacje.

Przykład 1: Jeśli grasz misie/driady (DH+Naga) w mirrorze NE i kilka Twoich misiów jest zasłoniętych przez te walczące na przedzie – on będzie miał przewagę, bo jego wszystkie jednostki walczą, natomiast część Twojej armii stoi „na tyłach” Zanim przystąpisz do walki musisz ustawić całą swoją armię w najlepszy możliwy sposób. Nic Ci przecież nie da ustawienie driad w pierwszej linii, a za nimi misiów… Tak samo przegrasz walcząc najpierw misiami, a dopiero później dołączając do nich driady – jeśli przeciwnik walczy całą armią.

Przykład 2: Grasz mix hunty/arche/talony/driady przeciwko orkowi i puścisz wszystko na Atak – Twoje hunty zamiast na przedzie, będą gdzieś w środku armii – stracisz czas przesuwając hunty na przód podczas walki (czyli ustawiając armię w najlepszej pozycji do ataku – hunty, driady, talony, arche+zasięg), podczas gdy Twój przeciwnik będzie już atakował Twoją nieopancerzoną przecież armię katapultami…

Przed każda walką przegrupuj swoje wojsko najlepiej, jak to możliwe. To jest najważniejsza rzecz, jaką możesz i jednocześnie musisz zrobić tuż przed każdą walką. Możesz mieć większy limit wojska, ale jeśli nie zużyjesz go we właściwy sposób, prawdopodobnie stracisz całą przewagę. W każdym match-upie i w każdej strategii musisz wiedzieć, co jest najważniejsze, co atakować i jak się ustawić.

Przykład 3: Kiedy FS (Wróżbita) użyje swoich błyskawic, nie spiesz się od razu z użycie zwoju leczenia. Lepiej będzie, jeśli odsuniesz ranne jednostki do tyłu – za zdrowe jednostki. Zwoju użyj wtedy, kiedy większość jednostek dozna obrażeń. W ten sposób uleczysz więcej jednostek jednym zwojem – nie będziesz potrzebował dwóch.

Każdą jedną sytuację musisz trenować wiele razy, jeśli chcesz być perfekcyjny i uwierz mi – zawsze można było zrobić coś lepiej, nie tylko podczas walk, ale również w trakcie całych Twoich gier.




Elementy treningu – strategia

Wspominałem już troszkę o strategii – teraz bliżej przyjrzymy się temu zagadnieniu i spróbujemy zrozumieć, dlaczego jedne strategie działają, a inne nie oraz dlaczego jedne są łatwiejsze.

Przykład: Powiedzmy, że jesteś Ne przeciwko Ludziom na TR. Opuśćmy początek – grasz DH+Naga+kilka arch techując do Tier3, aby mieć miśki/driady.Z drugiej strony przeciwnik Cie zescoutuje i tez wie, że robisz miski/driady. On również grał standardowo – AM + kilka footów, później Naga. W tym momencie jest coś, o czym powinieneś wiedzieć. Wybierając jakaś strategię i grając ją perfekcyjnie można również przegrać. Musisz wiedzieć, że każda strategia ma kontrę – jedna łatwiejszą, druga – trudniejszą. Hum może się zdecydować na zrobienie 1-2 rifli (jako obrona przed harrasem driadami) a pożniej przerzucić się na casterów/breakerów/mortary. W tej sytuacji wszystko jest jasne – musisz wiedzieć, jakich jednostek oczekiwać najwięcej. Na przykład, może robić więcej czarodziejek i ma dość dużo „slowa” (spowolnienie) przeuczając jednocześnie Arcymaga na blizzard (zamieć). Jeśli doda do tego Forked Lightning Nagi – a 70% Twojej armii stanowią misie i 30 driady – na pewno nie będziesz miał dość many, żeby odczarować slowa, a AM i Naga czarami doprawią misie zanim zdołają zabić brokerów (łamacze zaklęć). W tej sytuacji możesz robić 2 rzeczy: albo zacząć robić więcej driad albo (ta prostsza metoda) wziąć ze sobą kilka wispów i zdispelować je przy jednostkach wroga/swoich (zauważ, że jeśli ma 2 lvl błyskawic u Nagi to 4-5 nie wystarczy – bo 3 zgina po drodze – musisz wziąć więcej). Nie można grać tego samego przez całą grę. Strategia to tylko start i podczas każdej gry w pewnym momencie musisz coś zmienić. Co? To zależy już tylko od Ciebie. Ty musisz zaadaptować się do strategii przeciwnika – wtedy zwiększasz szanse na zwycięstwo.



Elementy treningu – adaptacja strategii

Jeśli grasz przeciwko orkowi i używając „strategii X” wygrasz kilka gier i poniesiesz 1 porażkę – o czym to świadczy? Oznacza to, że albo nie zagrałeś wygranej strategii wystarczająco dobrze albo powinieneś coś zrobić, żeby spróbować przystosować swoją strategię do strategii przeciwnika i jego stylu gry.

Przykład 1: Ty grasz defensywnie, a on ofensywnie. W tej sytuacji musisz wiedzieć, że on będzie Cię harrasował i musisz w jakiś sposób na to zareagować. Nie możesz po prostu iść creepować podczas, gdy on Cię atakuje. Po wybraniu przez siebie strategii i zobaczeniu strategii przeciwnika – musisz się do niej zaadaptować.

Przykład 2: Jeśli zacząłeś grać DH+arche na TR (bliskie pozycje) przeciwko UD albo Orkowi i widzisz, że on stawia druga kryptę / drugie baraki – nie możesz udawać, że nic się nie stało i grać dalej „swoje”. W takim wypadku po kilku minutach zostaniesz rozbity. Najlepszą prawdopodobnie rzeczą, jaką możesz zrobić to dostawić drugi AOW i produkować więcej wojska.

Nie wygrasz z dobrymi zawodnikami, jeśli będziesz grał jak robot. Bardzo ważną rzeczą jest adaptacja. Później możesz grać i patrzeć, jak Ci idzie.




Jak to wszystko poskładać

Podczas rozwoju swojej własnej kariery musisz składać te wszystkie elementy w jedną całość – Twój własny styl gry. Im więcej zagrasz gier i im więcej doświadczenia zdobędziesz, tym będzie Ci trudniej. Będziesz spotykał coraz lepszych przeciwników, będziesz musiał reagować szybciej, lepiej i we właściwym czasie. Nie zapominaj również, że to tylko gra, zabawa i powinieneś również czerpać z niej radość. Również ważną rzeczą jest dobra zabawa podczas turniejów (i wygrywanie ich). Fatal1tY kiedyś powiedział: trening, trening, trening. Najlepszą drogą do poprawy własnych umiejętności jest podzielenie wszystkiego na części i poprawa każdej osobno. Wiesz o czym mówię. „Train hard, go pro” Ale trenuj w odpowiedni sposób. Nie graj bezsensownych gier (chyba że jedynie dla zabawy). Jeśli trenujesz – skup się na jednej rzeczy i trenuj, dopóki nie poczujesz, że jesteś lepszy niż byłeś.



Wielki Finał

Przez kilka lat grałem w CS’a i rozegrałem sporo gier przeciwko moim kolegom z miasta. Przez lata widziałem, jak działa ta technika. Przetestowałem ją również na graczach w wieku 13-17 lat i działa dopóty, dopóki jej nie zmieniają lub nie zaprzestają używać. Moment, w którym przestajesz trenować we właściwy sposób jest momentem, od którego zaczynasz marnować swój czas. Wszystko, czego potrzebujesz to samozaparcie i samodyscyplina. „Jeśli jest wola, jest również droga”. Ten artykuł jest przede wszystkim o treningu „fizycznym” – oprócz tego jest jeszcze strona psychiczna – psychika może stać się zarówno Twoim wrogiem, jak i przyjacielem. Ostatnie, co mam do powiedzenia, to: Good luck and have fun ! To jest powód, dla którego istnieją gry. ZABAWA (FUN)!


Źródło: www.meetyourmakers.com (http://www.meetyourmakers.com/article/81.html) / www.replays.pl (http://replays.pl/artykuly/TreningCzyniMistrza)
Tłumaczenie: Neddy (http://replays.pl/?t=zobacz&id=1051)
Gracze na temat artykułu [ENG] (http://www.meetyourmakers.com/article/81/8.html).

Rake
21st January 2007, 12:02 PM
Świetne.Naprawde znakomity artykuł, zarówna dla poczatkujących, jak i zaawansowanych graczy ( chodź pewnie więkoszość doświadczonych graczy powie, że już to wszystko wie, bojąc się przyznać, że ktoś tak doświadczony coś przeoczył).

Dobra robota.

Patryk-PL
23rd January 2007, 11:15 AM
dobry artykuł - co nie co się dowiedziałem chociaż pisałeś wszystko o elfie ;D

]MaGiK[PL
6th February 2007, 12:34 PM
pieknie napewno sie przyda dzieki

RoodyHood
18th February 2007, 05:16 AM
No przebrnąłem przez twój poradnik... Zanim zaczne krytykować to powiem tylko
ze należę do graczy mających duży problem z mid gejmem.. Tak zeby szczerze było od początku. Teraz kolej na ciebie Nerii.
Troche zabardzo skakałes od tematu do tematu przez co zagmatwane to nieco jest. Gdybys sam sie zastosował do swojej rady w sensie porządku w grze i tym podobnych, niewatpliwie nie byłoby to chaotyczne. Jakis konkretnych wniosków nie da sie wyciągnąć z twojego poradnika raczej ogólne.
Tylko nie bierz mnie za jakiegos cwela co wszystko krytykuje. Idea ogólnie bardzo pomocna i chętnie sie podziele swoimi doświadczeniami jak je zdobęde.

OmegaPL
18th February 2007, 09:09 AM
No przebrnąłem przez twój poradnik... Zanim zaczne krytykować to powiem tylko
ze należę do graczy mających duży problem z mid gejmem.. Tak zeby szczerze było od początku. Teraz kolej na ciebie Nerii.
Troche zabardzo skakałes od tematu do tematu przez co zagmatwane to nieco jest. Gdybys sam sie zastosował do swojej rady w sensie porządku w grze i tym podobnych, niewatpliwie nie byłoby to chaotyczne. Jakis konkretnych wniosków nie da sie wyciągnąć z twojego poradnika raczej ogólne.
Tylko nie bierz mnie za jakiegos cwela co wszystko krytykuje. Idea ogólnie bardzo pomocna i chętnie sie podziele swoimi doświadczeniami jak je zdobęde.

Ale NerII nie pisal tego artykulu ;)

firez-tm
13th March 2007, 02:20 PM
all skopiowane z rep.pl

Ziutek
13th March 2007, 06:40 PM
all skopiowane z rep.pl

czyta sie wszystko :P jest napisane skad pochodzi text:P

firez-tm
15th March 2007, 01:05 PM
k wiem ale mozna bylo dac link etc a nie caly wklejac a zreszta GJ



[NeRii]: omg sie obudziles jak by to robilo jakas roznice
no more spam here plz!

Ziutek
15th March 2007, 02:19 PM
k wiem ale mozna bylo dac link etc a nie caly wklejac a zreszta GJ

sa linki pod textem :P

[PL]WarrioR
12th April 2007, 10:22 AM
Nom fajny poradnik ja jestem początkujący i go spróbuje wykorzystać.

BombelekX
10th June 2007, 06:07 PM
Thx za pomoc napewno mi sie przyda chociaz jestem średnim graczem .

_Tyler_
12th August 2007, 11:23 PM
czyli jak sie do tego dostosuje to bede PRO ? ;] zarcik ,dobry artykul ,dzieki bro

Mikus]PL[
17th August 2007, 04:37 PM
Heh. Myślę, że bardzo dobry poradnik. Imo 10/10. : *

FLaMeSeeKeR
19th September 2007, 01:22 AM
Najszybsza metoda zeby zacząć grać lepiej to oblukać kilka repków
i pograć (Custom game) z lepszym od siebie zawodnikiem ...Im bardziej wyszukany przeciwnik tym bardziej wyszukana gra :)
Ja osobiscie uczyłem się grać z kompem :p

Raphau
19th September 2007, 01:42 AM
ja na początku (jak jeszcze nie byłem sławnym graczem) to założyłem sobie training acc i chodziło tylko o to żeby zapisywać sobie na małych biórowych karteczkach co robię nie tak i przyklejałem do monitora... Z czasem karteczek było coraz mniej :D (np. karteczka "rób scouta!!!"

FLaMeSeeKeR
19th September 2007, 01:51 AM
ja na początku (jak jeszcze nie byłem sławnym graczem) to założyłem sobie training acc i chodziło tylko o to żeby zapisywać sobie na małych biórowych karteczkach co robię nie tak i przyklejałem do monitora... Z czasem karteczek było coraz mniej :D (np. karteczka "rób scouta!!!"

Ja na innych kontach zawsze ćwiczę jakieś smieszne taktyki :D np łudzmi idziesz w mortary, czarodziejki robisz sie niewidzialnym i walisz partyzantke :D
oczywiście trzeba się dobrze zabunkrować w bazie :P
Takie granie bez stresu to tez dobry trening !

Unskilled
16th July 2008, 05:28 PM
trening=MICRO MICRO MICRO!

Wiadomo że micro to podstawa. Tylko to że ktoś gra w to dobrze a inny tak sobie a jeszcze inny bardzo słabo to też zależy od kompa. Ja mam najzwyklejszą mysz za 20 zł, kompa ponad 5 lat (jedyne co wymieniałem to zasilacz i grafikę) i jak u mnie pojawi się z 40 unitów i to wszystko zaczyna ze sobą walczyć to klatki spadają mi do 8 na sekundę. I gdzie tu micro? =P Tak samo neta też mam lipnego i w co 3, może 4 grze delay sięga 3 sekund...+ lag. Gram w to długo i znam tą grę od podstaw, więc sądzę że gdybym miał lepszego kompa na pewno bym o wiele lepiej grał ;) 80% win mógłbym zrobić :D

Eolyner
17th July 2008, 11:35 AM
no i jeszcze trzeba wiedziec jaki unit > unit przeciwnika :P

Unskilled
17th July 2008, 01:05 PM
Nom, to jest bardzo proste :P Na przykład: Jest mecz elf vs ud. Elf ma ma DH, Wardenke, z 4 driady i mass miśków a ud dk, lisz, z pare fiendów i mass niszczyciele. To wiadomo że elf będzie driadami atakował niszczycieli, a miśkami fiendy, dh dk itp. Ud natomiast fiendami driady a niszczycielami miśki ^^ Tylko trzeba jeszcze umieć micrować (i mieć tego możliwość) bo sama wiedza na niewiele się zdaje...

Eolyner
19th July 2008, 08:51 PM
no wiec jak napisalam w poscie wczesniej. trening=MICRO MICRO MICRO!

Unskilled
19th July 2008, 09:57 PM
Heh małymi armiami to mogę micrować, spox, ale jak mi przyjdzie grać wojskiem 80 food or more vs drugie 80 food i dojdzie do walki to klatki mi schodzą w momencie, co przypomina pokaz slajdów... i po prostu nie mogę wtedy ogarnąć niczego więcej poza herami... i może dlatego tak lubię rushować :D

Btw na pewno jest sporo innych graczy, którzy mają ten sam problem co ja...

Remikx
25th August 2008, 02:25 AM
Mam taki problem..jak zrobię wojsko zawsze boję się wyjść z miasta bo myślę że mnie ktoś zaatakuje...a kiedy już wyjdę staram się jak najszybciej wrócić..wojska do obrony juz nie moge zrobić bo populacja zapełniona....